Strofy Chwaliszewskie Marycha - M.Karwacki

Strofy Chwaliszewskie Marycha - M.Karwacki

Strofy Chwaliszewskie Marycha - M.Karwacki
"Strofy Chwaliszewskie Marycha" - Marian Karwacki
Tomik wydany w 2005 r
Projekt okładki i ilustracje : Marian Karwacki
ISDN 83-92209800-X
Wydawca: Marian Karwacki
Motto: "Życie bez miłości i celu to nie życie…MK"

"Strofy Chwaliszewskie Marycha"  
- Marian Karwacki - lokalny patriota, "szczun chwaliszewski", piewca grający na strunach miejskiego folkloru. Apoteozując piękno Chwaliszewa, jego podwórkowy zapach i rytm zatapia się w poetyckich przemyśleniach. Odciska w nich ślad stóp dzieciństwa na nieistniejącej plaży warciańskiego piasku. Przywołuje turkot wozów konnych, okrzyki woźniców i widok ostatniego stada kóz pędzonego ulicą na warciańskie łąki… .
"Ulica wybrukowana polnymi kamieniami"
"Na placyku dzieci grają w szczekla oraz Zośkę…"
     Historia zapisana wierszem w pamięci niespełnionej młodzieńczej ambicji i dorosłego życia, które nie pieści - wręcz przeciwnie rzuca na samo dno upokorzenia i bezdomnej nędzy.
W fabułę okrutnej rzeczywistości poeta wplata wątki miłości, które są tylko marzeniem zawieszonym między nadzieją a spełnieniem:
"Dziś odtrącony 
czekam na śmierć
bez chęci życia
i twoich słów
dni stają się cierpieniem 
i udręką
Obojętny jest świat
i Słońce wesołe"
Autor niesie krzyż z wielką pokorą… Jego poezja niczego nie ukrywa. Historia powojennego Chwaliszewa staje się bliska, 
a odrzucona miłość odległa. 
Dramaturgia życia autora jakże często przypomina własne doznania czytelnika. Autor i odbiorca złączeni w cierpieniu i okruchach radości życia:
"Rozpal ognisko bezdomny człowieku
w cieple ognia ogrzej swoje dłonie"
Dwoistość wyjątkowego bytu między szczęściem a piekłem
w poezji Mariana Karwackiego grzeje swoje dłonie ucząc jak przetrwać, by nie zwariować. Jak w labiryncie trudnej rzeczywistości odnaleźć światło życia.

(oprac. Danuta Bartosz)