Labirynt - G.Rutledge

Labirynt - G.Rutledge

Labirynt - G.Rutledge
Labirynt
Gitta Rutledge
Spółka Wydawnicza Heliodor
Warszawa 2008
ISBN 978-83-60854-20-4
Format: 20x12cm, 95 stron 
Oprawa: miękka
 
 
Labirynt uczuć
Tak późno objawiony talent Gitty RUTLEDGE. talent jakby ograniczający poziom większy niż sięgają drapacze chmur Nowego Jorku, miasta w którym wiele lat spędziła poetka, jest ze wszech miar ciekawy. Pozwala dostrzec przez przesieki stów wierszy sprawy niemal egzotyczne, inne. i myślenie inne. nie tylko amerykańskie; pozwala też wydobyć takie subtelności, które językowi polskiemu są mało znane, może tylko u Leśmiana wydobyte, więcej - pozwala ukazać taką gamę uczuć, która tylko znana być może osobie dojrzalej, i na dodatek żyjącej ciągle na styku kultur - na Manhattanie, w Poznaniu i w innych ciekawych miejscach.
Czy późny talent jest od razu dojrzały? Zależy, jak na niego spojrzeć. Jeśli chodzi o oryginalność wierszy, to choć są tradycyjne, potrafią zaskoczyć i zadziwić spontanicznością, świeżością (tak. tak!) i nawet młodością. Poezja anglojęzyczna jest konkretna, górnolotna i zmetaforyzowana przez związki wyszukanych słów. Taką też poezję - poezję prostego a uduchowionego języka proponuje Gitta RUTLEDGE. W sterze tematu jest to poezja miłości, tęsknoty, nadziei, pochwały życia, witalizmu. Dlatego można powiedzieć, że ta poezja ocala i dlatego warto ją upowszechniać, zwyczajnie - dawać ludziom. Taka. jaka jest. dobrze trafi do naszych serc, Polaków zindustrializowanych, już zniszczonych przez cywilizację.
Poezja Gitty RUTLEDGE zatem nie tylko ocala przez optymizm, przez dowartościowanie podstawowych dla człowieka odczuć, ona uczy stawiania kroków wśród gąszczy znaczeń, możliwości, wyborów. A przy tym w tych wierszach można dostrzec tyle czułości, tyle potrzeby akceptacji, tyle potrzeby życia - że należy ten zbiór wierszy, pierwszy w dorobku Gitty RUTLEDGE. uznać za propozycję arcyciekawą i oryginalną na planie nowości wydawniczych w naszym kraju. Radzę mimo uznania dla Autorki pójść dalej - po wydobycie głębi uczuć, choćby w języku bliskim dyskursowi, jakich poezja polska mało zna. bo Pani Gitta pisze swoje wiersze sercem.
Stanisław Stanik